Osobowość marki jako tajna broń skutecznego wizerunku
Zdarzyło Ci się kiedyś odkryć markę, która od samego początku wydała Ci się silna, inspirująca, magnetyczna, jedyna w swoim rodzaju? Markę, która miała w sobie to nieuchwytne coś?Jeżeli wiesz, o czym mówię, to znak, że zostałaś oczarowana osobowością tej marki. Taki zachwyt nie zdarza się często, ponieważ wiele firm, nawet marek osobistych, które teoretycznie bazują na osobowości twórcy, decyduje się pozostać w bezpiecznej strefie „bezosobowej”. Tymczasem dodanie do marki indywidualnego charakteru potrafi zdziałać cuda!
Dzięki temu Twoja firma przestaje być nijaka, a staje się JAKAŚ i zaczyna nawiązywać głębszą relację z Twoim odbiorcą. Dzięki unikalnemu zestawowi cech sprawisz, że nie będzie drugiej takiej marki, jak Twoja. Jak to się przekłada na reakcje klienta idealnego? Wyobraź sobie, że Twój odbiorca, po przeczytaniu kilku Twoich postów społecznościowych, wskakuje na Twój kanał YT, potem za jednym zamachem czyta wszystkie Twoje wpisy blogowe, a na koniec wciąż tli się w nim niedosyt przebywania w Twojej obecności, więc zapisuje się na Twoją listę i niecierpliwe wyczekuje nowości. Wiele firm marzy o takiej relacji, ale jednocześnie nie angażuje się w pełni w swój wizerunek, zostawiając wszystkie najfajniejsze smaczki gdzieś na uboczu biznesu.
Niedawno wpadł mi w ręce wywiad z Zuzanną Skalską, analitykiem trendów ds. designu, innowacji i biznesu, wykładowczynią w School of Form Uniwersytetu SWPS, zatytułowany „Trendy to my”. Jeżeli masz chwilę koniecznie przeczytaj. Zuzanna Skalska mówi między innymi, że „[Jesteśmy teraz] w momencie wielkiego przedefiniowywania pojęć, wartości, zjawisk. W miejsce starych pojawiają się nowe znaczenia, a to będzie zmieniać nasze życie. Jeden z pięciu najważniejszych trendów nazywa się MY. Oznacza społeczność, a co za tym idzie – nową generację. (…) Nowy kierunek to tzw. skandynawizacja. Przechodzimy właśnie od JA, czyli szczytu piramidy Masłowa, do MY. Jako społeczność naszego domu, dzielnicy, miasta zaczynamy być najważniejsi. Stajemy się bardzo solidarni. Nie ma dyrekcji, prezesów, marketingu. Wszystko jest proste – ludzie ludziom przekazują informacje i w ten sposób budują społeczność.”
Co to oznacza w praktyce?
Przypomnij sobie swoje pierwsze dni w nowym środowisku szkolnym, w nowej pracy. Starałaś się pokazać od jak najlepszej strony, ale jednocześnie nawiązać nić porozumienia z rówieśnikami, współpracownikami, dzięki czemu stałabyś się częścią tej lokalnej społeczności. Prawdziwe scalenie grupy następowało jednak dopiero w momencie, kiedy każdy stawał się po prostu sobą, zaczynał budować swoją indywidualną rolę w grupie w oparciu o talenty, upodobania, osobiste odchyły, dzieląc się swoimi doświadczeniami i nieprawdopodobnymi historiami z przeszłości. Duża grupa rozpadała się na mniejsze, ale wewnętrznie wyjątkowo spójne. Wtedy też wytwarzało się wzajemne zaufanie i realna frajda z przebywania wspólnie w tym jedynym w swoim rodzaju mikrokosmosie.
Dokładnie to samo dzieje się wokół rozpoznawalnych brandów, które w pewnym momencie nie muszą mówić same za siebie. To ich społeczność przemawia w ich imieniu, rozsiewając magnetyczne hołdy. Zastanów się, w jaki sposób trafiłaś ostatnio na taką silną, rozpoznawalną markę? Z polecenia? W efekcie medialnego buzzu? Just sayin’, Girl!
To samo może wydarzyć się wokół Twojej marki. Nie jest to łatwe, ponieważ zawsze powinno istnieć pojęcie granicy, która oddziela to, czym warto się podzielić z odbiorcami, od tego, co powinno pozostać w ukryciu. Jesteśmy dalekie od opowiadania o wszystkich momentach naszego dnia, ale mając jednak świadomość, że ludzie najchętniej kupują od realnych ludzi, podobnych do Ciebie i mnie, a nie bezosobowych gigantów, warto zastanowić się, jak wstrzyknąć zdrową dawkę osobowości do swojego biznesu. Na szczęście mamy dla Ciebie dzisiaj kilka wskazówek, jak to zrobić, nie przekraczając granicy dobrego smaku! Gotowa?
01
Pokaż siebie i swój zespół
Nie każda z nas jest z urodzenia ekshibicjonistką, ale to pierwszy krok, bez którego nie wykonasz pozostałych. Decyzja o pokazaniu siebie, swojej twarzy, publikowaniu materiałów promocyjnych ze swoim zdjęciem jest niezwykle trudna. Jako kobiety mamy wysoko rozwiniętą samokrytykę, wyssaną z mlekiem wielopokoleniowej matki, i to w większości skutecznie nas załatwia. Jednak przełamanie się w tym aspekcie sprawi, że będziesz dla swoich odbiorców o wiele bliższa, będziesz mówić bezpośrednio do nich.
Należysz do odważnych? Idź o krok dalej i pokaż się swoim klientom w promocyjnym wideo. Po współpracy z Dorotą Białkowską nie mamy wątpliwości, że jest to rewelacyjny sposób na to, by nawiązać realną nić porozumienia i zostać zapamiętanym na dłużej niż 5 sekund.
02
Twórz markę, z którą można się identyfikować
Żadna z nas nie jest idealna. Markę kreującą się na nieomylną, wszechwiedzącą, pełną sukcesów wyczujemy na kilometr i od razu przykleimy jej łatkę fałszywej. Opowiadając historie toczące się wokół Twojej marki, pamiętaj o tym, żeby pokazywać także swoją ludzką twarz, a nie tylko profesjonalny know-how. Bądź najlepszym kujonem w klasie, ale pozostań jednocześnie dostępną dziewczyną z sąsiedztwa. Again, to nie jest łatwe. Ale znalezienie złotego środka będzie strzałem w 10!
Jak możesz to zrobić? Jeżeli prowadzisz konto na Instagramie lub Facebooku, Twoim przyjacielem powinny stać się Instagram Stories. To idealne miejsce na pokazanie kulis Twojego biznesu, elementów procesu i ludzi, którzy pracują na sukces Twojej firmy. Pamiętaj też, by dobrze wykorzystać potencjał strony „O MNIE”. Czasy, kiedy ta zakładka przypominała skrót CV, są już dawno za nami. Warto umieścić tam kilka bardziej osobistych informacji, które przedstawią Cię jako prawdziwego człowieka z krwi i kości. Fajnym zabiegiem podpatrzonym na zagranicznych stronach jest pokazanie w tym miejscu swojej bucket list. O ile fajniej jest współpracować z kimś, kto ma te same życiowe marzenia, prawda?
Niezależnie od tego, gdzie publikujesz informacje o sobie, staraj się, by były naprawdę ściśle z Tobą połączone. Niech Twój styl i charakter będą motywem przewodnim Twoich tekstów. To bardzo ważne.
Czasy, kiedy zakładka „o mnie” na Twojej stronie internetowej przypominała skrót CV, są już dawno za nami. Warto umieścić tam kilka bardziej osobistych informacji, które przedstawią Cię jako prawdziwego człowieka z krwi i kości, pokazując Twoją ludzką twarz behind the scenes. Jak to mówią: „Bądź sobą, wszyscy inni są już zajęci”.
03
Nie bój się swoich odchyłów
Wszystkie jesteśmy w jakiś sposób nienormalne. Mamy swoje preferencje, dziwnostki, zachowania unikalne i unikatowe. Często w wyniku społecznych niepowodzeń lub samokrytycyzmu, chowamy te odchyły głęboko na dnie swojego „ja” i staramy się o nich zapomnieć raz na zawsze. Tymczasem, jak mówi jedno z moich ulubionych powiedzonek: „Find someone as weird as you ang go be weird together”. Na tym zresztą opiera się cała idea określania klienta idealnego i nawiązywania z nim relacji. Coś, co wydaje Ci się dziwne, nie na miejscu, może dla Twojego klienta idealnego być magnesem. Inni pewnie się zniechęcą, to prawda, ale tacy odbiorcy i tak nie staną się Twoimi wiernymi fanami, czekającymi na Twoje nowe produkty. Jeżeli nie czujesz się komfortowo z pokazywaniem swoich dziwnostek, nic na siłę. Wystarczy, jeżeli będziesz umiała się zaśmiać ze swojego przejęzyczenia na livie lub pokazać zabałaganione biurko na Insta Stories. Pierwszy krok w odsłonieniu siebie pomaga zrobić na Instagramie Marta Kaczmarski. Dołącz do grupy Instagram od pasji do biznesu i otrzymaj potrzebne wsparcie! To dobry początek.
„Find someone as weird as you and go be weird together.”
Te trzy punkty zdecydowanie nie wyczerpują tematu, ale wiesz już, o co chodzi, prawda? Daj nam znać w komentarzu, jaka cecha Twojego charakteru na dobre trafi do Twojego wizerunku!
Cheers!
Karla
czytaj dalej
W podobnych tematach
przeczytaj koniecznie
zabierz się do pracy
pobierz materiały

Bezpłatny workbook
Zacznij pracować nad kolorami, krojami pisma i zdjęciami, by stworzyć niepowtarzalny wizerunek Twojej marki.

Hello, Girl!
Jesteśmy Karla i Ania, czyli kreatywne duo graficzek i strategów komunikacji.
Od ponad 10 lat wspieramy kobiece biznesy i świadczymy szyte na miarę usługi projektowe. Tworzymy identyfikacje wizualne i strony internetowe dla dziewczyńskich biznesów z dobrą energią. Prowadzimy też kursy dla graficzek. Chcemy naszym doświadczeniem podzielić się także z Tobą, abyś mogła tworzyć firmę, z której będziesz dumna!
Sprawdź konsultacje graficzne
Zobacz gotowe projekty w sklepie
Opowiedz nam, czego potrzebujesz
też kochasz Pinterest? Przypinaj z nami!
0 komentarzy