Mały biznes a inwestycje w wizerunek – od czego zacząć?
Logo, strona www, zdjęcia biznesowe… Od czego zacząć? Na czym się skoncentrować w pierwszej kolejności, by wznieść biznes na wyższy poziom?Jeśli chcesz poznać odpowiedzi na te pytania, czytaj dalej! Oto pięć najważniejszych inwestycji dla małego biznesu:
01
Po pierwsze – zdjęcia!
02
Oprawa graficzna marki
Wybierz kogoś, z kim od razu uda Ci się nawiązać nić porozumienia, nie tylko w kwestiach projektowych, ale także personalnych. Praca nad wizerunkiem to duże zagadnienie, dlatego warto wybrać osobę, z którą nadajesz na podobnych falach.
03
Strona www
04
Ulubiony program graficzny
Wybierz program graficzny, który najbardziej będzie Ci odpowiadał i zacznij w nim tworzyć zdjęcia do promocji strony. Publikując piękne zdjęcia na portalach takich jak Instagram czy Pinterest, zaczniesz przyciągać klientów na swoją stronę www.
05
Ty, Ty i Ty
Mamy nadzieję, że dzięki temu zestawieniu wyklarował Ci się Twój inwestycyjny plan działania! Pamiętaj, że najważniejsze to wiedzieć, do czego się dąży w danym miesiącu, kwartale, roku. Wpisz sobie powyższe cele do kalendarza i planuj wszystkie działania pod tym kątem. Postaw na rozwój!
Jeśli jednak potrzebujesz małej podpowiedzi, możemy pomóc nadać Twojej marce kierunek na konsultacji online.
Go get ’em girl!
Cheers!
Ania
czytaj dalej
W podobnych tematach
przeczytaj koniecznie

Hello, Girl!
Jesteśmy Karla i Ania, czyli kreatywne duo graficzek i strategów komunikacji.
Od ponad 10 lat wspieramy kobiece biznesy i świadczymy szyte na miarę usługi projektowe. Tworzymy identyfikacje wizualne i strony internetowe dla dziewczyńskich biznesów z dobrą energią. Prowadzimy też kursy dla graficzek. Chcemy naszym doświadczeniem podzielić się także z Tobą, abyś mogła tworzyć firmę, z której będziesz dumna!
Sprawdź konsultacje graficzne
Zobacz gotowe projekty w sklepie
Opowiedz nam, czego potrzebujesz
też kochasz Pinterest? Przypinaj z nami!
Hej.
Zacząć jest znacznie łatwiej niż z pełnym przekonaniem trwać w podjętej drodze.
Wiele osób prywatnych, ale też gros przedsiębiorców wykazuje tak zwany słomiany zapał.
Poza zwykłym lenistwem jest to powodowane brakiem wprost oczywistych, wręcz namacalnych efektów.
Sieć znajomych, partnerów, lub klientów choć systematycznie rozszerza się,
to może być uznana za nieefektywną.
Co wówczas ?
Zdecydowanie masz rację. Z badań wynika, że pierwszych dwóch lat nie jest w stanie przetrwać ok. 80% biznesów. Jeżeli spojrzymy na biznesy kobiece, to mamy blisko 90%. Ten brak namacalnych efektów skutecznie podcina skrzydła i z jednej strony może wynikać, tak jak wspomniałeś, ze słomianego zapału, ale z drugiej strony – z kompletnego braku strategii, stawiania sobie SMART celów i rozliczania się z nich. Nieważne, że sieć kontaktów się rozwija, skoro są to kontakty niestrategiczne, których nasz produkt lub usługa w ogóle nie interesują. W momencie kiedy idziemy na żywioł (a z naszego doświadczenia to charakterystyczna cecha kobiecych biznesów), nie jesteśmy w stanie zapanować nad rozwojem firmy, podejmować strategicznie dobrych decyzji i rezygnować w porę z tego, co nie służy najpierw przetrwaniu, a następnie wejściu na wyższy poziom biznesu. Naszym zdaniem kluczem jest scharakteryzowanie swojej grupy docelowej i reagowanie na jej potrzeby. A także myślenie, o którym wiele osób zapomina w procesie ciągłego rozwijania, doskonalenia i łapania 10 srok za ogon 🙂
XOXO
Karla