Wpół do brandingu #02 – spójny wizerunek strategiczny
Dzień dobry, cześć Dziewczyno! Witamy Cię w kolejnym odcinku naszej nieszablonowej serii „wpół do brandingu”. Dzielimy się w niej absolutnie wszystkim, co wiemy na temat budowania atrakcyjnej, spójnej marki, której wizerunek przyciąga właściwych klientów jak magnes. Poruszamy aspekty biznesowe, strategiczne, mindsetowe, a w dalszych odcinkach czeka Cię także kilka naprawdę praktycznych lekcji.
W poprzednim odcinku mówiłyśmy o tym, czym jest identyfikacja wizualna, wizerunek strategiczny i branding. Jeżeli zaglądasz do nas właśnie po raz pierwszy, gorąco zachęcamy do obejrzenia najpierw odcinka numer jeden. A jeżeli już znasz nasze wszechświaty 2, 3 i 4D, to zabieramy Cię w podróż po wizerunku strategicznym, gdzie spotkamy mitycznego pół-boga – spójność! Wybiła wpół do brandingu, zaczynamy!
subskrybuj kanał
01
Wpół do brandingu odcinek #02 – podsumowanie
Wizerunek strategiczny to w naszym autorskim ujęciu 3 dopełniające się elementy: aspekty graficzne, czyli de facto identyfikacja wizualna, język marki oraz jej feeling, charakter. Te trzy obszary nieustannie korespondują z obszarem nadrzędnym – klientem, dla którego są wciąż i na bieżąco kreowane. Każdy z tych większych zbiorów możemy podzielić na podzbiory. Np. na identyfikację wizualną składają się m.in. fonty, kolory, charakter zdjęć, ilustracje, wzory… Język marki to nie tylko to, co konkretnie mówimy, ale także jak to mówimy – jakich używamy form i jaki jest ton naszej wypowiedzi. Z kolei feeling to zbiór naszych idei, misja, aura, jaką roztaczamy wokół swojej marki i emocje, jakimi emanujemy.
Najczęściej pytanie o spójność pojawia się w pierwszym obszarze, czyli przy aspektach graficznych. Być może Ty też nie raz patrzyłaś na swoją reklamę na Facebooku albo zdjęcia na Instagramie, a może na swój newsletter i zastanawiałaś się „czy to do siebie pasuje?”
Wszystkie elementy, które reprezentują Cię przed klientami powinny być ze sobą spójne, niezależnie od tego, czy pojawiają się na Twojej stronie www, w materiałach reklamowych w druku czy też na grafikach społecznościowych publikowanych online. To, krok po kroku zapewnia rozpoznawalność w informacyjnym szumie. Spójność to tak naprawdę nic innego jak kon-sek-wencja w stosowaniu konkretnych środków graficznych.
tzw. „środkiem graficznym” jest kolor, font, wzór, ale także zdjęcie zamknięte w konkretnej palecie kolorów i przedstawiające konkretny motyw
skąd bierze się problem ze spójnością?
Problem ze spójnością pojawia się wtedy, kiedy wybory graficzne są przypadkowe i nie mają oparcia, umotywowania ani w obszarze sąsiadującym – charakterze marki, ani w obszarze nadrzędnym – kliencie, którego nie znamy i nie wiemy, jakie może mieć potrzeby i oczekiwania. Nie wiemy, jaki styl życia go nęci, nie wiemy, jak chcemy, żeby się czuł. Więc strzelamy ślepakami. Wspomniałyśmy o tym w pierwszym odcinku: powstaje wtedy ogromna pokusa, żeby przy kolejnej nadarzającej się okazji coś pozmieniać, coś dodać, coś ufajnić, a w zasadzie – przefajnić.
Bardzo dużą pułapką przy pracy nad strategicznym wizerunkiem marki jest łatwy dostęp do programów typu Canva. Canva oferuje ogromną różnorodność gotowych wzorów grafik, które same w sobie są naprawdę świetne. Niektóre to aż żałujemy, że nie wyszły spod naszej ręki! Pytanie – czy te grafiki pasują do mojej marki i do tego, co mam do przekazania światu? Jaki wizerunek buduje ta grafika, ten kolor? Czy komunikuje emocje, które przypuszczam, że są w stanie przyciągnąć do mnie moich wymarzonych klientów?
Na samym początku tworzenia marki wiele opiera się na przypuszczeniach, ale strategiczny wizerunek to również taki, który poddajemy testom. Odrabiamy porządnie pracę domową, żeby nie przestrzelić już na samym początku, ale wciąż trzymamy rękę na pulsie – wizerunek ewoluuje wraz z biznesem i coraz lepszą świadomością klientów, którym służymy. Testowanie, sprawdzanie i poprawki to stała część pracy nad wizerunkiem marki. Pamiętaj tylko, że to testowanie nie może być zbyt krótkie (bo wyniki nie będą miarodajne) ani zbyt długie (bo wizerunek zacznie się utrwalać w świadomości tych przypadkowo zdobytych klientów).
Jeżeli dla Ciebie to nadal czarna magia, to pobierz poniżej bezpłatny workbook: wizerunek w moodboardzie. Ten materiał pokaże Ci, jak powinnaś myśleć o dobieraniu środków graficznych tak, żeby nie zmieniać zdania co 5 minut, kiedy przyjdzie nowa moda. Jeżeli to właśnie Twój przypadek, polecamy z całego serca – bo ile można się męczyć, prawda? Efektem pracy z workbookiem jest przemyślana tablica inspiracji Twojej marki – kompas w podróży po strategicznym wizerunku.
prezent dla Ciebie!
Jeśli kręcisz się w kółko i czujesz, że powinnaś coś zmienić - rozumiemy Cię, Dziewczyno! Dlatego przygotowałyśmy dla Ciebie pomoc - krótki, bezpłatny przewodnik po świecie moodboardów i wizerunku online!
unikatowy język
OK, możemy przyjąć, że spójność graficzna została osiągnięta! Czy to znaczy, że Twoja marka jest spójna? Niekoniecznie. Twoja marka jest spójna w obszarze 2D. A przecież masz zaoferować głębokie, silne doświadczenie w modelu 3D, żeby wreszcie wybiła godzina Twojej marki. Za chwilę przyjrzymy się temu, jak rozciągnąć spójność na język, ale najpierw powiemy jeszcze dwa słowa o samym języku właśnie. To chyba najbardziej niedoceniane narzędzie strategiczne, odkąd obraz wygrał wyścig o pierwszeństwo w komunikacji. Faktycznie ok. 80% bodźców dociera do nas za pośrednictwem wzorku, ale kiedy już nasze oko na czymś się zatrzyma, szukamy w komunikacie głębszego znaczenia – wie o tym każdy, kto musiał wysłuchiwać wodolejstwa sprzedawcy na infolinii. Słowo nie powinno tracić czasu! Sposób, w jaki mówisz do swoich odbiorców, może działać na Twoją korzyść.
język a autentyczność
Prawdopodobnie porozumiewasz się w języku polskim, ale nie ma dwóch osób, które mówią w ten sam sposób. Specyficzna składnia, dobór słów i rodzinne powiedzonka sprawiają, że Twój język jest unikatowy i może pomóc Ci odróżnić się od innych.
Jeżeli chcesz przyciągać właściwych, wymarzonych klientów i tworzyć trwałą nić porozumienia, musisz zastanowić się nad swoim idiolektem: czy blisko mu do języka, jakim posługuje się Twoja grupa docelowa? A jeżeli nie, to na ile potrafisz zmienić swoją językową tożsamość? Najbardziej autentycznie zabrzmisz wtedy, kiedy będziesz mówić swoim własnym językiem. Twoje charakterystyczne zwroty mogą wręcz stać się Twoim znakiem rozpoznawczym jak np. słynne już “myślę, że sądzę, że warto” Magdy Ostrowskiej z Dopracowani.
Również ton wypowiedzi i formy grzecznościowe nie pozostają bez znaczenia. Dzięki nim możesz od początku jasno zakomunikować charakter swojej marki jak zrelaksowany lub oficjalny, bezpośredni lub pełen szacunku i honorów, przyjazny lub służbowy. Niezależnie od tego, jakie formy wybierzesz, pamiętaj, żeby używać ich konsekwentnie i w powtarzalny sposób. Czy to znaczy, że jeżeli będziesz używać spójnych komunikatów, to sprawa jest wygrana? Nie do końca. Pamiętaj, że sposób mówienia powinien być spójny nie tylko wewnętrznie, ale i zewnętrznie z pozostałymi dwoma obszarami: grafiką i charakterem marki.
Jeżeli na przykład zobaczysz markę luksusową, która tworzy produkty premium wysokiej klasy i wszystkie swoje materiały promocyjne drukuje na wysokiej klasy papierze z uszlachetnieniami i złoceniami, a zobaczysz na jednym z nich wielki napis „Kup 2, a 3 dostaniesz gratis”… będzie zgrzyt.
Już w takim prostym przykładzie widać, jak samoistnie wkrada nam się charakter marki. Tak naprawdę to on dyktuje, jakie środki graficzne i językowe zostaną dobrane do komunikacji. On + oczywiście klient, którego nie tracimy z horyzontu. Charakter, czy też feeling marki, jej osobowość, a także misja i wizja, na których budujesz swoją firmę to aspekty, którym warto poświęcić więcej czasu, bo mają one prawdziwą moc przyciągania. Sposób, w jaki coś robisz oraz powody, dla których robisz w życiu tę konkretną rzecz, są bardzo często tym, co wyróżnia Cię na rynku podobnych produktów i usług. I tym co buduje Twoją historię.
Jesteśmy z natury stworzeni do słuchania ciekawych opowieści. I Twoja historia też podlega tyrańskiej władzy spójności: jeżeli jesteś mamą, która opuściła korporację, żeby budować własny biznes, porzuć korpolengłydż, a garnitury poukładaj głęboko na dnie szafy. Załóż bluzkę w jasnych kolorach i całą sobą przekazuj swoje idee wolności, niezależności, kobiecego ciepła i dbałości zarówno o dom, jak i o własny rozwój. Twój charakter, słowa, ton wypowiedzi, a nawet kolor koszulki mają znaczenie!
przy tworzeniu wizerunku strategicznego w trzech głównych obszarach – grafika, język, charakter – powinna panować spójność absolutna. Jedno wynika z drugiego i łączy się w całość. Dzięki bardzo precyzyjnej formie przekazu zaczynasz być dostrzegana i słyszana przez Twojego klienta! To właśnie o nim opowiemy Ci w kolejnym odcinku. Bądź z nami o wpół do brandingu!
Cheers!
Karla i Ania
przeczytaj podobne artykuły
co to jest wizerunek marki i dlaczego logo to za mało?
Kiedy myślimy o kreowaniu wizerunku marki, często wydaje nam się, że tworzy go grafika. Ale dzięki strategicznemu podejściu to coś więcej! Sprawdź, czym naprawdę jest wizerunek i zacznij budować go już dzisiaj!
jak język komunikacji tworzy wizerunek Twojej marki?
Strategiczny, zorientowany na konkretne efekty wizerunek, a o taki właśnie chodzi w biznesie, nierozerwalnie związany jest z językiem, którym posługuje się Twoja marka. Ważne jest nie tylko co, ale też jak mówisz do swojego klienta. Aspekty graficzne i język marki jadą na tym samym wózku: jeżeli są zbyt uniwersalne, trafiają do wszystkich i do nikogo.
5 najczęstszych błędów przy tworzeniu wizerunku marki
Jeżeli właśnie zdecydowałaś się stworzyć lub udoskonalić własnoręcznie wizerunek swojej marki, czeka Cię świetna przygoda! Twoja droga to jednak mnóstwo pułapek. Jeżeli decydujesz się na domowy rebranding, sprawdź, czy nie popełniasz jednego z 5 najczęstszych błędów przy tworzeniu wizerunku DIY.
0 komentarzy